Saturday, August 18, 2007
Szukanie winnego - niemiecka tradycja.
Szukanie winnego - niemiecka tradycja.
Jest rok 1918 Niemcy ponoszą klęskę w I Wojnie Światowej. W kraju rozgrywa się dramat, społeczeństwo nie może sobie wyobrazić, jak tak wielkie i potężne państwo mogło ponieść porażkę w wojnie, która Niemcy miała okryć chwałą. Rozpoczyna się okres destabilizacji, wybucha powstanie. Wydawałoby się, że następuje zmiana, okres wykorzenienia z narodu mocarstwowych myśli. Państwa zwycięskie proponują Niemcom pożyczki, które mają przyczynić się do rozwoju kraju, a jednocześnie zapewnić stabilizację nowego rządu, który ma współpracować z innymi państwami. W roku 1924 rząd ten uznaje w Lozanno zachodnie granice Niemiec, przypomnę, iż tylko nieznacznie uszczuplone, natomiast kwestie granicy wschodniej pozostawia otwartą. Rok wcześniej miał miejsce nieudany pucz w Monachium, jednak aż do czasu wielkiego kryzysu Niemcy nie wchodzą na drogę konfliktu z innymi państwami. Kryzys ten pokazał jednak wszystkie problemy niemieckiej gospodarki, rozwijającej się dzięki funduszom uzyskanym z zachodu, nie możliwe staje się dalsze spłacanie kredytów, ponieważ eksport się załamał, znowu nastaje czas wielkiego bezrobocia i rozgoryczenia społecznego. Wtedy to właśnie przychodzi czas na zmianę, nastaje epoka Adolfa Hitlera i jego NSDAP. Prowadzi on bardzo agresywną politykę zagraniczną i wewnętrzną, jednakże pozwala uwierzyć narodowi, że to co dotknęło ich "wielki" kraj może obrócić się przeciwko wrogom państwa z czasów I Wojny. Otwarcie nawołuje do rewindykacji wschodniej granicy Niemiec, nie uznaje bękarta Europy-Polski, a najgorsze jest to, że inne narody europejskie nie robią czegokolwiek, aby stan rzeczy zmienić. Niemieccy prawnicy twierdzą, że umowy międzynarodowe nie mogą krępować w czymkolwiek władzy w ich kraju. Niemcy po raz kolejny wybierają wojnę zamiast pokoju, rok 1939 jest początkiem największej tragedii w historii świata. Pierwsza pod nogami agresora pada Polska, czekająca bezskutecznie na pomoc Francji i Anglii, które zobowiązały się pomocy Polsce. Natomiast Niemcom z "pomocą" przychodzi ZSRR. Znamienne jest to, że w tym samym czasie wystarczyłby atak zachodnich państw, aby wojna zakończyła się szybciej niż zaczęła.
W ciągu 6 lat wojna wyniszczyła świat, doprowadziła jednak do całkowitej kapitulacji Niemiec. Wielkie mocarstwa - Anglia, USA i ZSRR wyznaczają nowy porządek świata, który dla Polski oznaczają znaczne straty terytorialne na wschodzie. Nastają także rządy komunistyczne, nieliczące się z wolą narodu. Niemcy przez 4 lata jako podmiot nie istnieją, jednak w 1949 roku powstają dwa państwa niemieckie- NRD i RFN. W 1950 roku na mocy traktatu zgorzeleckiego następuje ostateczna delimitacja granicy między NRD, a PRL. W roku 1970 RFN podpisuje z Polską traktat o normalizacji wzajemnych stosunków. W art.1 strony stwierdzają, iż "że istniejąca linia graniczna, której przebieg został ustalony w rozdziale IX konferencji Poczdamskiej(...)stanowi zachodnią granicę państwową PRL." W traktacie tym strony zobowiązują się również do nienaruszalności istniejących granic, oraz że nie mają one żadnych roszczeń terytorialnych wobec siebie i że nie będą takich roszczeń wysuwać w przyszłości. Natomiast potwierdzenie tego stanu rzeczy znalazło także potwierdzenie w układzie, który doprowadził do zjednoczenia Niemiec w 1990, a jego brzmienie jest niemal identyczne jak układu z 1970 roku.
Co dzieje się obecnie? Co powoduje że w Niemczech rodzi się nowa niechęć do Polski? Dlaczego NPD może w lokalnych landtagach wystawić swoich przedstawicieli? Czemu polskie dzieci nie mogą używać narodowego języka w szkołach? Co prowadzi do takiego stanu rzeczy? Otóż wydaje się, że odpowiedź jest prosta i że wynika z powyższego krótkiego i pobieżnego porównania sytuacji przed i po II Wojnie Światowej. Niemcy jako naród nie potrafią stawić czoła problemom, w chwilach kryzysowych oczekują silnego przywódcy, który pokarze iż winni obecnej sytuacji są inni, nie ważne czy będą nimi Żydzi, Polacy czy Cyganie, ważne jest to aby ktoś taki się znalazł. Pokazują oni swoją siłę w sytuacji kryzysowej, "zamiatając problemy pod dywan". Mówią, iż w gruncie rzeczy to oni są największymi pokrzywdzonymi wywołanego przez swój nacjonalizm konfliktu. Jednak po I Wojnie Światowej stało się to szybciej niż po II Wojnie, taką kolej rzeczy należy upatrywać w tym, iż do roku 1990 Niemcy stanowiły dwa odrębne organizmy państwowe, z których jeden był bogaty, a drugi wręcz przeciwnie. Po zjednoczeniu bogatsza część zachodnia inwestuje w byłe NRD potężne pieniądze, pieniądze odebrane innym gałęziom gospodarki zachodnioniemieckiej. Sfera socjalna jest tak rozwinięta, iż powoduje to niechęć do pracy za mniejsze pieniądze. W Niemczech rozpoczyna się okres zwiększonego bezrobocia, ponad 4 miliony ludzi pozostaje bez pracy, a przyrost naturalny jest ujemny, społeczeństwo się starzeje, przez to potrzebne jest coraz więcej pieniędzy na świadczenia dla rencistów i emerytów. Trzeba znaleźć kogoś, kogo można by obciążyć takim stanem państwa, i znajduje się: Turków, którzy podobno zabierają Niemcom pracę, Polaków, którzy kradną wszystko ( w szczególności samochody). Nagle niemieccy uciekinierzy przypominają sobie, że przecież na byłych wschodnich terenach Rzeszy pozostawili wielkie majątki, które należałoby odebrać. Może to one pozwolą na napływ świeżego kapitału i odroczenie zbliżającego się potężnego kryzysu??? W tym momencie należy zadać sobie pytanie, dlaczego w momencie kryzysu Niemcu zawsze szukają winnego. Niestety odpowiedzi nie udzieli nikt inny jak sami Niemcy.
Błażej Spychalski
Współpracownik DZIAŁU PLANOWANIA I ANALIZ
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Blog Archive
-
▼
2007
(35)
-
▼
August
(15)
- Wybiórcza pamięć Poetteringa i Steinbach
- LPR przeciw obecności przewodniczącego Parlamentu ...
- Steinbach: Hitler nie może być usprawiedliwieniem ...
- Odszkodowania wojenne dla Polski.
- NPD - historia zatacza koło.
- Fałszywe relacje między katem a ofiarą
- Po co i dla kogo Powiernictwo Polskie?
- Relacje z Republiką Federalną Niemiec
- Szukanie winnego - niemiecka tradycja.
- Protest Powiernictwa Polskiego przeciwko imprezie ...
- Sejmowa debata o stosunkach polsko-niemieckich.
- PROTEST POWIERNICTWA POLSKIEGO
- DO PANI ERIKI STEINBACH I ORAGNIZACJI NIEMIECKICH ...
- Germanizacja w białych rękawiczkach
- Polska-Niemcy 2007 pomoc prawna dla polskich obywa...
-
▼
August
(15)
No comments:
Post a Comment